Trzy lata temu Steven Bernstein pytany o to, czy gra muzykę klezmerską, odpowiadał: „Muzyka klezmerska to muzyka tradycyjna, pochodząca z przełomu XIX i XX w. A ja nie gram staroci. Swój styl nazwałbym raczej ‘nową muzyką żydowską’”. I tak też brzmiał wczorajszy koncert. Świeżo, pomysłowo, błyskotliwie” – polecamy lekturę „Skrawki nieba: Masecki, Bernstein, Fetler, Gwadera, Kądziela, Bogusz, Rupniewski na Festiwalu Łódź Czterech Kultur”, dostępną na stronie Łodzi w kulturze.